Pokój Matsuri

Sannin

osoba:a ty to jej adwokat??,to masz problem mam prawo spotkać się z nią

Jonin

Nie ale w przeciwieństwie do ciebie ja wiem co ona przeszła ale dobra skoro chcesz - Powiedziała i pstryknęła palcami i pojawiła sie Matsuri

Sannin

Zobaczyła go i powiedziała:co ty tu robisz?
Osoba:przyszedłem po ciebie
-nigdzie nie ide

Jonin

Widzisz mówiłam ci - Powiedziała i popatrzyła na Matsuri

Sannin

widać było że ona była smutna
osoba:i tak wróce córko bo i tak ona cię zostawi

Jonin

Wokól Mayuki pojawiła się chakra i powiedziała
Nigdy nie mów , że kiedyś kogos zostawie

Sannin

osoba zniknęła a Matsuri zaczęły lecieć łzy z oczu
Wiktor:nie wiedziałem że jesteś dziełem takiego geniusza

Jonin

Geniusza to nie jest geniusz to jest potwór powiedziała i podeszła do Matsuri i przytuliła ją

Sannin

Matsuri nic nie powiedziała,tylko leciały jej łzy
Wiktor;Matsuri przepraszam ty jesteś żywą istotą a nie dziełem

Jonin

Teraz to zrozumiałeś to może zrosumiesz też ta dziewczynkę co . Powiedziała i zwróciła się do Matsuri
Spokojnie ja nigdy cie nie zostawie będę uważać by tego nie zrobić obiecuje - Powiedziała i wytarła jej łzy z twarzy

Sannin

Matsuri:ale jak on mnie odnalazł a i widzialam tą Makino jest miła i musicie zobaczyć sztuczkę którą zrobiła wraz z Yuki

Jonin

Nie wiem ale jak się pojawi to napewno cie nie zabierze . I ja sama o to zadbam a teraz odpoczni - Powiedziała i pstryknęła palcami a Matsuri pojawiła się w jednej z komnat a Mayuka zwróciła się do Wiktora
Matsuri traktujesz jak człowieka ale Makino to już nie człowiek prawda

Sannin

Wiktor:bo Matsuri nigdy nie była sierotą nie była przybłędą a ta mała smarkula jest,no ale przeze mnie

Jonin

Mayuka podeszła do niego i walnęła mu z liścia i powiedziała ze łazami w oczach - Jak możesz być taki zimny . Jak możesz nazwać kogoś smarkulą

Sannin

Wiktor:a kim ona dla mnie niby jest