Pokój Matsuri

Jonin

Dobra ale pod jednym warunikiem nie wtrącaj się do walki . Wejdz tylko wtedy kiedy uznasz , że mam kłopoty dobra

Sannin

czyli od razu

Jonin

Nie . Słuchaj nie wiem co tam się może stać . I nie bądż taka pewna siebie . Mówiłam ci , że to jest sprawa pomiedzy mną a nią . Ona jest szybka niż ty i nie zauważysz kiedy ona cie zabije

Sannin

nie boje się

Jonin

Dobra ale nie wtrącaj się prosze cie a pozatym dwóch na jednego to nie będzie fer

Sannin

tak powinno być nas więcej

Jonin

Nie powinno być jeden na jeden . Wejdż wtedy kiedy ja nie będę w stanie wlaczyć

Sannin

no dobrze

Jonin

Uśmiehnęła sie i wyszła z pokoju do lasu

Specjal Sennin

Wyszedł ze sciany - eh są takie dorosłe a nei wyczuły mnie - powedział łapiac sie za głowe w gecie załamania - ale pozwole im wykonac tą ,,misje " -poweidział

Specjal Sennin

połozył ja

Sannin

miała wysoką gorączke i cała drżała,nagle wchodzi anbu co ją bronił i mówi:ona nie może mówić

Jonin

Przyglądała się jej

Specjal Sennin

tak - powedział zdenerwowany - kopalisce ja blisce i wysywalisce od szmat nie dawaliscie jesc i ta obroza elektryczna c to jest awet psa sie tak nie traktuje - pwedział i zabil jednego z anbu

Jonin

Yoru nie daj sie poniesc emocjom