Pokuj Mayuki

Sannin

Wiktor:no to dawaj zabijaj mnie,to może przeszłość ale......
Lili:ale myslisz o niej i o jej pocałunkach

Jonin

Łał bardzo ciekawych rzeczy sie dowiaduje - Powiedziała i popatrzyła na niego

Sannin

Wiktor:Lili jeśli przezyjesz to ręcznie cię zabije,dlatego jej nie wzywam zawsze coś musi wypaplać
lili:a co mam do roboty,mam dostęp do twoich myśli więc moge wiedzieć więcej niż Mayuka,Mayuka jeśli chcesz to ci więcej opowiem

Jonin

Jasne zobaczymy o czym on mysli gdy mnie całuje - Powiedziała i popatrzyła na niego takim wzrokiem jak by chciała go zabic

Sannin

Lili:gdy on ciebie całuje to mysli wtedy o smaku pocałunków fushi,oraz o jej wyglądzie i wszystkim co się z nią kojarzy
Wiktor:to może ja już pójde,mówi i szybko kieruje się w strone drzwi

Jonin

Mayuka podeszła do niego szybko i popatrzyła na niego ze łzami w oczach i przywaliła mu z liścia i powiedziała - Teraz możesz juz sobie isc i najlepiej nie wracaj

Sannin

Wiktor:to ostatnie to ona zmyśliła,nigdy tak nie pomyślałem,naprawde,ona poprostu jest jak inni,chce nas rozdzielić
Lili;ta jasne i co jeszcze

Jonin

Naprawde zejdź mi z oczu powiedziała i wskazała na drzwi

Sannin

Wiktor:dlatego jej już nie wzywam,bądź przeklęta Lili
Lili:wiedz że tak będzie za każdym razem gdy będziesz chciał chodzić z wyrocznią
wiktor wyszedł

Jonin

Mayuka oparła się o drzwi i usiadła na ziemi i wpatrywała się w jedno miejsce

Sannin

Lili:zawsze mogło być gożej Mayuka,no cuż chociaż zerwaliście to jedyna dobra wiadomość

Jonin

Nie odpowiadała tylko cały czas wpatrywała się w miejsce gdzie jeszcze przed chwilą stał Wiktor

Sannin

Lili:nie żeby coś było z tobą nie tak tylko Pusty i Wyrocznia to nie pasuje sięc tylko skróciłam ci cierpienie,lepiej byś z tym Yoru była bo on jest chociaz normalny

Jonin

Cały czas patrzyła się w jedno miejsce

Sannin

Lili:ejno zatkało cię czy coś?