Wodospad

Sannin

to nie twoja wina,on cię zmusił do tego

Jonin

Ale mogłam się sprzeciwić byłam słaba i wtedy zrozumiałam , że jestem potwórem który będzie zabijał

Sannin

nie jesteś potworem

Jonin

Przyszła i mówi
Hiroto już ci powiedziałam to nie ma sensu
Hiroto - Czemu wiesz co do ciebie czuje jesteś wspaniała

Sannin

przyszła nie było z nim nikogo i przyglądała się z ukrycia

Jonin

Wiem ale to i tak się nie uda
Hiroto - Czemu mnie tak szybko sreśliłaś powiedział i wyciągnął kunaj
Mayuka - Nie wiem czemu poprostu nie układało się nam - Powiedziała i odwróciła się do niego plecami

Sannin

przychodzi Shinji i mówi:Hej ty nie rozumiesz nie należysz już do niej więc daj jej spokój

Jonin

Zjeżdzaj z tond to nie twoja sprawa jasne . Powiedziała ze złościa

Sannin

Shinji:ja tylko szukam matsuri jakoś się szybko ulotniła,a to że on jest taki napalony na ciebie to nie moja wina

Jonin

To poszukaj je i daj nam dokończyć jasne

Sannin

jasne,mówi i odchodzi
Matsuri:Ciekawe jak to się skończy,mówi po cichu

Jonin

Hiroto - Czemu podaj mi jeden powód co byłem dla ciebie zły czy jak - Powiedziała i zbliżył sie do niej
Mayuka - Nie mówiłam ci , że to i tak by nie wyszło
Hiroto - Żuciłaś mnie bo ci się znudziłem tak ?
Mayuka nic nie powiedziała

Sannin

To się robi ciekawsze

Jonin

Wiesz dlaczego to zrobiłam i nie chce do tego wracać
Hiroto - co do tego , że zachorowałaś i chciałem ci pomuc a ty nie pozwoliłas i prawie byś zgineła gdyby nie ten znak naplecach i naszyjnik - Powiedziała
Mayuka - Potem to zacząłęś wykorzystywać - Powiedziała a po twarzy zaczeły jej płynąć łzy
Hiroto - zawsze byłaś taka

Sannin

Ten znak co ja mam,hmmm,już wiem jak się go pozbyć ale to niebezpieczne,dobra wrazie czego wkraczam