Cmentarz

Jonin

Ale ja nie chce czy to takie tródne do zrozumienia ?

Sannin

no dobra nie będe zmuszać na siłe

Jonin

No jamyśle . Powiedziała i oparła się o drzewo

Sannin

szła sobie po cmentarzu i zatrzymała się nad jednym grobem

Jonin

Popatrzyła na nią . Ale szybko spojżała na niebo które nagle zrobiło się czarne
No zajęło mu to szybciej niż się mogłam tego spodziewać . Powiedziała cicho do siebie

Sannin

nagle matsuri zniknęła a w ciemności pojawiła się czarna postać z dłógimi włosami,raczej dziewczyna i obserwowała to co się zdaży

Jonin

No i co się jeszcze dzisiaj stanie . Powiedziała a wokól nierj pojawiła się chakra ale nie wygladała już jak tamat zmieniła kolor na czarną i było jej owiele więcej

Sannin

postać odstrzeliła mayuke od chakry

Jonin

Eee ? Co jat grane o co chodzi . Ja nie mam zamiaru walczyć tylko jakoś tak się pojawiła nie moja wina . Powiedziała

Sannin

postać ją odrzuciła pod grób nad którym stała matsuri i przeczytała:ŚP Matsuri żyła lat 18

Jonin

No to chyba ja będe żyć jeszcze dłógo . Nie przejmuj się . Powiedziała

Sannin

niebo wraca do narmy postać znika a pod drzewem siedzi matsuri uśmiechnięta

Jonin

Nie no ja zwarjuje ludzie . Ale dobra to się robi powoli straszne . Podeszła do Matsuri i usiadło koło niej
Co to miało być ?

Sannin

że co niby,mówi uśmiechnięta

Jonin

Ale.... Przeciesz.... ty.... tam..... i ten ktoś..... to jest porąbane . Powiedziała i oparła się o drzewo