Pokój Matsuri

Sannin

Greed:grozisz mi,mówi i chce ją walnąć ale ten drugi złapał go za ręke i mówi:Greed uspokuj się
-bo co mi zrobisz?

Jonin

Dobra krótko . Wiecie gdzie jest Wiktor - Powiedziała i patrzyła na nich ze złoscią

Sannin

Greed:kto taki:
ten drógi:kojarzę go ale nie jestem pewien czy on wogóle jeszcze żyje

Jonin

To lepiej powiedź mi gdzie on jest i zostawie was w spokoju

Sannin

Greed:ona nam rozkazuje dawaj załatwmy ja
ten drógi;sam ją załatw
-co przecierz lubisz wysadzać ludzi
-zamknij się wreszcie
-co zakochałeś się czy coś
-zabije ciebie zgoda
-dobra już się zamykam

Jonin

Spróbujcie tylko - Powiedziałą i wyciągnęła ręke a oni uniesli się w powietrzu i przeniosła ich nad wode a oni poczuli , że nie mogą się ruszać a ona powiedziała
Macie ostatnią szanse powiecie mi i zostawie was

Sannin

Greed:gdybyś mógł
ten drógi:jasne,mówi i nagle eksplozja wywaliła ich na brzeg i greed mówi:masz pecha,nie znamy go

Jonin

To jak go spodkacie to powiedźcie mu , że Mayuka go szuka - Powiedziała i poszła przed siebie i popchneła greeda do wody i poszła dalej

Sannin

ten drugi dotknoł jej ramienia i powiedział:pa Mayuka,po czym zaczoł iść w strone spalonego miasta
Greed:ej a co ze mną

Jonin

Ona zatrzymałą się i popatrzyła na tego w wodzie i powiedziała
Dobrze ci zrobi kompiel i przyda ci się

Sannin

Greed:ej a po za tym skąd mój kumpel wie jak się nazywasz??

Jonin

No tak to prawda ej czekaj - Powiedziała i ustała przed nim i popatrzyła mu w oczy

Sannin

Ten gość:co znowu,mówi z nudzoną miną-czego chcesz,też mam się wykompać,wybacz nie dawno się kompałem i nie chce mi się znowu

Jonin

Słuchaj nie wiem czemu ale mam pewne przeczuć , że cie znam dobrze nie wiem czemu ale tak mam

Sannin

Ten gość:mam pospolitą urodę,dobra to wszystko