Pokój Matsuri

Jonin

Patrzyła na to ze łzami w oczach

Sannin

wiktor to zobaczył i powiedział:co się stało mayuka??

Jonin

Co nie nic się nie stało - Powiedziała i wytarła sobie oczy

Sannin

widze że jesteś smutna,dlaczego??

Jonin

Nie jestem smutna . Powiedziała i uśmiechnęła się

Sannin

Wiktor:dobrze uważaj jak chcesz

Jonin

Szła dalej rozglądając sie

Sannin

widziała tylko dobro oraz radość,zero smutku i cierpienia,widziala piękne posągi piękne budowle oraz mnóstwo kwiatów wokolo

Jonin

Było widać , że rozprominia sie coraz bardziej

Sannin

jakaś dziewczynka do niej podeszła i dała jej kwiatek o kolorze turkusowym

Jonin

Mayuka zdjęła kaptór i usmiechnęła się do nie i wzięła kwaitek i przytuliła ja

Sannin

dziewczynka też ją przytuliła
Wiktor:Mayuka,eh widać że ona tu się zadomowiła

Jonin

Popatrzyła na Wiktora a on toche się zdziwił kiedy zobaczył jak wyglada . A szczególnie zdzwiły go jej oczy bo wyglądały zupełnie tak jak by Mayuka była ślepa a ona szła dalej i uśmiechała się

Sannin

Wiktor:Mayuka czy ty widzisz?wiesz pytam się bo się o ciebie martwię

Jonin

Co naturalnie że widze a czemu się pytasz . Ah już wiem to prze to powiedziała i pokazała na swoje oczy . Tak ma każda wyrocznia gdy będzie pełnoletnia to oczy jej się zmienia na takie