Pokój Matsuri

Sannin

Wiktor:moja matka była Wyrocznią ale była też zagrożeniem dla mojego wujka Pustego więc wujek ją zabił,siostra ją pomściła i zakochała się w Pustym ale potem świat Pustych był zagrożony i ona przyjęła to zagrożenie na siebie,ostatni raz ją wtedy widziałem,znienawidziłem Wyrocznie i Pustych obwiniałem ich za śmierć matki i siostry i postanowiłem uciec

Jonin

To dlaczego mnie pokochałeś skoro powiedziałeś , że znienawidziłeś wyrocznie

Sannin

Wiktor się uśmiechnoł i powiedział:miłość pokona każdą nienawiść

Jonin

Ale z kond miałes pewność , że ja nie jestem inna - Powiedziała i zaszła z drzewa i podeszła do niego

Sannin

Wiktor:postanowiłem zaufać chociaż raz,a po za tym wierzyłem że jesteś inna i się nie pomyliłem

Jonin

Mayuka przytuliła go i szepnęła do niego
Dziękuje

Sannin

Wiktor też ją przytulił i powiedział:nie to ja dziękuję to dzięki tobie znów zapragnołem kochać ludzi

Jonin

Mayuka zamkneła oczy i szybko je otworzyła i zanim Wiktor zdążyła się zorientować już leżał na ziemi a Mayuke jakaś siła wyrzuciła w powietrze i po chwili upadła na ziemie

Sannin

Wiktor wstał i powiedział:co się dzieje o co chodzi??

Jonin

Mayuka wstałą powoli i dotknęła swoih włosów na których było pełno krwi i wyciągneła ręce a wokól Wiktora pojawiła się jak by okragła niewidzalna ściana i nagle oślepiające białe światło i potem zobaczył Mayuke która lezała na ziemi i była cała zakrwawiona

Sannin

Wiktor:Mayuka,mówi i próbuje się wyrwać

Jonin

Zobaczył , że ktoś ustał jej na brzuchu i powiedział
Oj szkoda taka młoda i pomyśleć , że zrobiła to by ochronić ciebie

Sannin

nagle Wiktor jakby się rozerwał na kawałki i każdy kawałek wystrzelił w tą osobę,potem Wiktor się złożył spowrotem i mówi:czego chcesz

Jonin

Cóż inne wyrocznie powitają mnie jak bochaterke bo unicestwie Mayuke a potem zajmniemy się waszym światem - Powiedziała i kopneła Mayuka w żebra

Sannin

Wiktor:zostawi ją,mówi i taranuje tą osobe odzucając ją od Mayuki